Rdzenie w skamieniałym drewnie |
Autor |
Wiadomość |
TPSD kornik
Dołączył: 28 Sie 2010 Posty: 2481 Skąd: Twardogóra
|
Wysłany: 2014-07-17, 19:01
|
|
|
To może ja zacznę od szczegółów ...( szczegółów tyczących się pił /pilarek diamentowych,chłodzonych woda lub emulsją,z dobrze dobraną tarczą ,jaką chcemy napastować nasze cuda, zamontowane sztywno lub trzymane w dłoniach.)..więc pomocne szczególnie jest : w odległości nie większej jak półtora metra instalujemy stolik (tuż obok grilla) oraz dwa wygodne siedzenia pierwsze (wygodniejsze) na własny odpoczynek ,drugie dla osoby podziwiającej nasze zmagania tudzież piękno otwartych kamyszków..i nie zapominajmy o grillu...by pożaru nie było.. a i piwem gasić szkoda.
Muszę jednak wrócić do stanu powagi którą się cechuję a.....jak ja jej nie cierpię..
Podstawowymi narzędziami w niezbędniku według mnie są ;pilarka diamentowa (powyżej zdawkowo wspomniana) oraz szlifierko -polerka z kompletem proszków ewentualnie rzepów lub padów,oraz podstawowy separator ,pomocny w terenie. |
Człek który przenosi góry,musiał zacząć od kamieni.-Doug Horton... lub dynamitu -ja :D |
|
|
|
TPSD NEMO
taki tam poszukiwacz
Dołączył: 22 Paź 2010 Posty: 215 Skąd: Śląsk - Czerwionka
|
Wysłany: 2014-07-17, 20:08
|
|
|
Dodał bym jeszcze jeden ważny przedmiot :) . Jest to ubranko OP1. :) :) |
|
|
|
TPSD kornik
Dołączył: 28 Sie 2010 Posty: 2481 Skąd: Twardogóra
|
Wysłany: 2014-07-17, 20:31
|
|
|
NEMO napisał/a: | Jest to ubranko OP1. | ...Dla osób młodszych wiekiem oraz dam, OP1 to takie gumowe wdzianko. "Oprawianie " drewna w ubraniu w zasadzie nie jest konieczne i raczej jest kwestią wyboru
Będąc jednak wierny starym dobrym kanonom wychowawczym preferuję do pil i szlifierek by panie ubierały się szykownie , a panowie dostojnie. |
Człek który przenosi góry,musiał zacząć od kamieni.-Doug Horton... lub dynamitu -ja :D |
|
|
|
TPSD korund
Dołączył: 24 Sie 2011 Posty: 1054 Skąd: Sudety
|
Wysłany: 2014-07-19, 20:18
|
|
|
eszka napisał/a: | Mam pytanie: te przecięcia i szlifowanie drewna to koledzy we własnym zakresie czynią, czy jakiś zaprzyjaźniony zakład kamieniarski jest w to uwikłany? Bo wiem, jakimi maksymalnie głazami się kamieniarze są w stanie zająć, nie wiem natomiast, ja jest z małymi kawałkami.
Z góry dziękuję za oświecenie :D |
Ja robię samodzielnie : tnę, szlifuję oraz poleruję...
Jednak nie zawsze miałem taką możliwość i z doświadczenia wiem, że kamieniarze bardzo niechętnie do tego podchodzą...
Dla nich to jest jednak duży kłopot i żaden interes, skala nie ta...
Oni mają duże maszyny, nawet takich maluszków o średnicy 30cm nie chcą robić...
Takie są moje doświadczenia z kamieniarzami...
U mnie pod garażem leży super jaspis (ok. 120kg) już drugi rok i jakoś chętnego do jego przecięcia nie ma...
Tak duże drewienka też nie są wielką rzadkością w Sudetach, tylko po co to targać... ??? Same kłopoty... |
|
|
|
TPSD eszka
Dołączył: 23 Cze 2014 Posty: 79
|
Wysłany: 2014-07-23, 08:24
|
|
|
Lepiej przytargać i mieć kłopot niż mieć kłopot, że nie ma jak przytargać
Zaopatrzyłam się wczoraj w ścierające materiały i męczę pierwsze drewienko. Już pojawiły się efekty w postaci widocznych słojów i struktury :) |
|
|
|
TPSD kornik
Dołączył: 28 Sie 2010 Posty: 2481 Skąd: Twardogóra
|
Wysłany: 2014-07-23, 17:26
|
|
|
eszka napisał/a: | Zaopatrzyłam się wczoraj ...../ | Gratuluje.
No i czekamy na efekt. |
Człek który przenosi góry,musiał zacząć od kamieni.-Doug Horton... lub dynamitu -ja :D |
|
|
|
TPSD korund
Dołączył: 24 Sie 2011 Posty: 1054 Skąd: Sudety
|
Wysłany: 2014-07-23, 20:07
|
|
|
eszka napisał/a: | Lepiej przytargać i mieć kłopot niż mieć kłopot, że nie ma jak przytargać | Ano, musiałem ściągnąć posiłki, we trzech go targaliśmy...
A kłopot, nie kłopot - jeść nie woła... |
|
|
|
TPSD korund
Dołączył: 24 Sie 2011 Posty: 1054 Skąd: Sudety
|
Wysłany: 2014-07-23, 20:09
|
|
|
eszka napisał/a: | Już pojawiły się efekty w postaci widocznych słojów i struktury :) | Też czekam na efekty... |
|
|
|
|